Jan Śpiewak pozwany przez byłego burmistrza Śródmieścia Wojciecha Bartelskiego. Autor książki „Ukradzione miasto. Kulisy afery reprywatyzacyjnej” zarzucił politykowi możliwość udziału w „zorganizowanej grupie przestępczej” w związku z reprywatyzacją działki przy Twardej 8/12.
Jak podaje TVN Warszawa, złożone przez Śpiewaka w lipcu ubiegłego roku „[z]awiadomienie [do prokuratury] dotyczyło niedopełnienia obowiązków i narażenia miasta na ogromne straty finansowe w związku z reprywatyzacją działki przy ulicy Twardej 8/12, gdzie znajdowało się gimnazjum.
[…] W lipcu komisja weryfikacyjna uchyliła decyzje prezydent Warszawy o przyznaniu Maciejowi M. prawa użytkowania wieczystego nieruchomości przy ul. Twardej. Komisja stwierdziła rażące naruszenie interesu społecznego przez Hannę Gronkiewicz-Waltz i jej bierność. W związku z roszczeniami Macieja M., rada miasta przeniosła z Twardej gimnazjum – jeszcze przed przyznaniem mu w lipcu 2014 r. prawa użytkowania wieczystego do działek.
Obecnie działka przy Twardej została przekazana miastu. W lutym ratusz zapowiedział, że na Twardą zostanie przeniesione przedszkole i szkoła dla dzieci słabosłyszących, która obecnie mieści się przy Zakroczymskiej. W dawnym gimnazjum znajdzie się też m.in. internat”.
Tak powyższą sprawę na kartach książki „Ukradzione miasto” podsumował nasz autor, Jan Śpiewak:
Ratusz miał bardzo wiele możliwości uratowania szkoły. Miasto mogłoby odmówić zwrotu, powołując się na interes społeczny i nieodwracalne skutki prawne. Szkołę wybudowano już po wojnie, stała na trzech przedwojennych działkach hipotecznych. Skończyłoby się na odszkodowaniu.
Zapewne nie doszłoby do zwrotu, gdyby istniał plan miejscowy tego terenu chroniący jego funkcję edukacyjną. Miasto od 2011 r. procedowało plan miejscowy dla tego obszaru. Miało dość czasu, żeby objąć ochroną szkołę w planie miejscowym. Brak planu umożliwiał zwrot w naturze, o czym mówił Marcin Bajko [jeden z byłych warszawskich urzędników przepytywany przez Patryka Słowika w książce „Reprywatyzacja warszawska. Byli urzędnicy przerywają milczenie” – przyp. red.] w lutym 2014 r. na sesji rady miasta. Mogło również zablokować zwrot, gdyby przejęło spadek po nieżyjących żydowskich spadkobiercach nieruchomości położonych przy Twardej. Wreszcie mogło utrudnić operację, domagając się rzetelnej wyceny nieruchomości.
Maciej M. kupił od kuratora prawa do działek w centrum miasta poniżej 200 złotych za metr kwadratowy, czyli za mniej więcej 2 proc. ich wartości rynkowej. Niepotrzebne przeniesienie szkoły na Mokotów kosztowało podatników 10 milionów złotych. Finalną decyzję w tej sprawie podjęła Hanna Gronkiewicz-Waltz.
Więcej o tej bulwersującej sprawie przeczytacie w książce „Ukradzione miasto” z serii #ArbitrorFakty – do kupienia w formie drukowanej i elektronicznej w naszym sklepie internetowym.