„Nawet sprawa Brzeskiej nie poruszyła sumień Warszawy” – pisał w książce „Ukradzione miasto” Jan Śpiewak. Teraz córka zamordowanej działaczki lokatorskiej otrzyma zadośćuczynienie za cierpienia związane z reprywatyzacją.

Magdalena Brzeska, córka zamordowanej działaczki lokatorskiej Jolanty Brzeskiej, otrzyma 100 tys. złotych tytułem zadośćuczynienia. Jak pisze Gazeta Wyborcza, „zadośćuczynienie przysługuje za cierpienia i negatywne przeżycia związane z reprywatyzacją. – Była osobą zajmującą lokal, po wydaniu decyzji uiściła sumę czynszów wyższą niż poprzednio na rzecz miasta stołecznego Warszawy – mówił o Brzeskiej Patryk Jaki. – Doznała krzywdy m.in. z powodu uporczywości działań przez zarządcę nieruchomości”. Więcej o sprawie przeczytać można na stronie internetowej warszawskiego wydania Wyborczej.

O szokującej sprawie Brzeskiej pisał również Jan Śpiewak w książce „Ukradzione miasto. Kulisy afery reprywatyzacyjnej”, która ukazała się w ramach serii #ArbitrorFakty. Autor tak podsumował ten bulwersujący epizod stołecznej reprywatyzacji:

„W marcu 2011 r. zginęła Jolanta Brzeska. Była działaczką lokatorską, która walczyła z czyścicielami kamienic. Przez lata z mieszkania próbował ją wykurzyć nowy właściciel Marek M. Stało się to przedmiotem wielu spekulacji. W marcu 2013 r. jej spalone ciało znaleziono w Lesie Kabackim. Nawet to nie poruszyło sumień Warszawy. Prokuratura prowadziła śledztwo pod kątem samobójstwa. Media w większości zignorowały wówczas tę sprawę. O mafii reprywatyzacyjnej mówili wtedy tylko wyrzucani z mieszkań lokatorzy. Nikomu nie mieściło się w głowie, by w biały dzień Bogu ducha winna kobieta mogła zostać porwana i zamordowana w takich okolicznościach”.

Książka jest dostępna w sklepie internetowym naszego wydawnictwa w wersji elektronicznej oraz drukowanej.

 

zdjęcie: Mateusz Opasiński [CC BY-SA 3.0 (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0)], from Wikimedia Commons